środa, 1 lipca 2009

Wredna baba znowu się czepia :)

No i znowu wyjdę na złośliwą babę, ale serio- nie tylko ja mam dość pewnych zachowań na forum.

Jeżeli znalazłaś się na tym blogu, to najprawdopodobniej trafiłaś tutaj przez wizażowe wątki mineralne. Być może nie zapoznałaś się jeszcze z zasadami, jakie tam panują (przeczytanie kilku pierwszych postów to ciężka praca, prawda?), więc pozwól, że ułatwię Ci zadanie, zanim doprowadzisz do niemiłej sytuacji na forum.

Forum tworzymy wspólnie. Dbamy o to, by panował tam porządek i sympatyczna, przyjazna atmosfera. Wbrew pozorom nie jest to zamknięta grupa, która ma dyktatorskie zapędy i wprowadza swoje rządy. Dalekie jesteśmy od tego. Mamy czuć się tam dobrze i chętnie zaglądać w wolnym czasie. Nowe osoby zawsze witamy chętnie i z pewnością pomożemy, pod warunkiem, że wchodząc tam zaakceptujesz kilka prostych zasad.

1 Pierwsza podstawowa zasada - wyszukiwarka po coś jednak została wynaleziona. To fajny wynalazek i dobrze jest nauczyć się z niego korzystać. Jeżeli nie umiesz (ale to nie jest operacja na otwartym mózgu, nie wymaga specjalistycznego wykształcenia w tym kierunku) albo co gorsza, nie chcesz- może jednak forum nie jest dla Ciebie? Dlaczego uważasz, że skoro Tobie się nie chce, to komuś innemu będzie się chciało poświęcać czas Tobie?

2. Masz pytanie? Super. Każda z nas je ma. Ale najpierw używamy wyszukiwarki (także z Google dobrze jest się zaprzyjaźnić), sprawdzamy, czy przypadkiem 3 posty wyżej ktoś nie udzielił już na nie odpowiedzi. A może 2 strony wcześniej...?

3. Zapoznanie się z pierwszym postem danego wątku to NIEZBĘDNA KONIECZNOŚĆ. Bez tego nawet nie próbuj pójść dalej. Prawdopodobieństwo, że zapytasz o coś, co wywoła irytację jest tak duże, że naprawdę, prościej poświęcić 10 minut na przeczytanie tego, co ktoś napisał. Pierwszy post ZAWSZE zawiera informacje o tym, czego dotyczy dany wątek, jak się poruszać po stronie, której dotyczy, ważne informacje i cenne uwagi. A także - POMAGA. Naprawdę- najczęściej na pierwszej stronie wszystko jest opisane tak łopatologicznie, że prościej się już nie da. Opisy, informacje, zdjęcia, krok po kroku, linki... Pierwszy post to kopalnia wiedzy, bez przyswojenia której nie ma sensu iść dalej.

4. Wróżek i jasnowidzów u nas jak na lekarstwo. Nie licz na to, że ktoś Ci powie, co powinnaś kupić nie wiedząc, jaki masz rodzaj, odcień cery, oczekiwania. A nawet ze znajomością tych faktów doradzanie ma sens tylko wtedy, gdy sama zadasz sobie odrobinkę trudu i dowiesz się czegoś w tym temacie. Zdjęcia znacznie ułatwiają pomoc. Aczkolwiek nie oczekuj, że wkleisz fotkę i dostaniesz gotową receptę, która w 100% spełni Twoje oczekiwania. Gwarancji nie udzielamy i roszczeń z tytuły błędnej diagnozy- również nie przyjmujemy.

5. Jeżeli zadałaś pytanie i nie dostałaś na nie odpowiedzi, są dwie opcje:
a) nikt nie umie Ci pomóc
b) pytanie jest z gatunku tych, na które odpowiedzi już padły niejednokrotnie. I na te po prostu najczęściej nie odpowiadamy ponownie.
W takiej sytuacji kolejny post pt. "halooo, czy ktoś mi w końcu pomoże" może wywołać skutek wręcz odwrotny.
Oczywiście, zdarza się, że osoba, która jest w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie, akurat Twojego posta nie przeczytała i czasem warto się przypomnieć, ale zastanów się, dlaczego Twój post pozostał bez odpowiedzi.

6. Słowa typu "dziękuję" nie gryzą. Naprawdę.

7. Moderatorki forum wykonują naprawdę kawał dobrej roboty, ale proszę, nie dodawaj im jej więcej, bo i tak poświęcają na to swój czas. Czy Tobie chciałoby się siedzieć i kasować, edytować, przenosić posty zamiast spędzić te chwile z czymś przyjemniejszym?

8. Na forum jest mnóstwo wątków mineralnych. Każdy z nich ma swój tytuł. W jakimś celu zostały one nadane. Tak więc spróbuj zerknąć na to wszystko i nie zadawaj pytania dotyczącego podkładu EDM w wątku zakupowym. W zakupowym z kolei nie pytaj o odcień chłodny bronzer z EGM, bo akurat wpisałaś się na listę zakupową i nie wiesz, co wybrać. Moderator to i tak usunie, albo przeniesie, ale po co przysparzać komuś dodatkowego zajęcia?

7. To wszystko brzmi tak, jakby to nie było miejsce dla Ciebie? Jeżeli zainteresowały Cię minerały, to jest to miejsce dla Ciebie. Zawsze możesz wypowiedzieć się w tym temacie i jeżeli masz sensowne uwagi i sugestie, z pewnością zostaną one wzięte pod uwagę.

8. Jeżeli uważasz, że tych kilka prostych zasad nie różni się niczym od ogólnie przyjętych zasad szacunku dla pracy innych ludzi, to z pewnością masz spore zadatki na to, by wkrótce dołączyć do sporego grona minerałoholiczek, dla których odwiedzanie wątków wizażowych jest sposobem na spędzenie miłych chwil, a także na poszerzanie swojej wiedzy w naprawdę różnych dziedzinach (bo, choć może to się wydawać dziwne), nie tylko o minerałach rozmawiamy :D

9. Zastanawiałam się, czy o tym wspominać, ale chyba jednak dobrze o tym nadmienić. Każda z nas robi swatche, fotki swoich produktów. Nie robimy ich dla siebie, bo same wiemy, jak wygląda to, co mamy. Ma to służyć innym w podjęciu decyzji o zakupie (albo po prostu kuszenie czymś, co uważamy za godne polecenia). Fotki są naszą własnością, a publikując je na wizażu nie rezygnujemy z praw do nich. Podlegają takim samym prawom autorskim, jak wszystko. Nie licz na to, że możesz wykorzystać je bez zgody autorki (autora) bez konsekwencji. Wbrew pozorom (czego dowodem jest niedawna sytuacja z wykorzystaniem moich zdjęć w serwisie Allegro), takie fakty nie przejdą niezauważone. Jest to kradzież. I tak jest traktowana. Czasem wystarczy po prostu zapytać, czy można użyć zdjęcia. I już.

Na koniec - zapraszam na forum mineralne :)

FORUM

Cóż, podejrzewam, że posypią się gromy na moją biedną głowę, a blog straci na kilku odwiedzających, ale trudno. Na forum nie będę po raz kolejny pisała tego samego (zresztą, nie tylko ja- przecież wspólnie walczymy od jakiegoś czasu z tym, co się dzieje w wątkach), to umieszczam to tutaj. Czy się to komuś podoba, czy nie :) A wielu nie spodoba się to na pewno i też dobrze. Nie zawsze musimy się we wszystkim zgadzać. Na szczęście od jakiegoś czasu możemy swobodnie wyrażać swoje opinie. I ja to czynić zamierzam...


6 komentarzy:

  1. Brawo Cathy,

    może do kogoś dotrze to co napisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja osobiście nie uważam, że to tekst "wrednej baby" ani, że to złośliwość z Twojej strony
    w końcu wszędzie muszą panować jakieś zasady współżycia - w necie też
    a jak się ktoś nie potrafi albo co gorzej mu się nie chce zastosować do tak prostych to niech ... spada

    OdpowiedzUsuń
  3. zgadzam sie ! Paula :)

    OdpowiedzUsuń
  4. to nie jest złośliwe.
    bardzo dobrze powiedziane cath :*

    rozi

    OdpowiedzUsuń