niedziela, 12 lipca 2009

Ogłoszeń ciąg dalszy...

dziewczyny - wiem, wiem, wiem. Miały być swatche i fotki. Wiem. Pamiętam i zrobię, ale miałam tak zwariowany weekend, ze na nic mi czasu nie wystarczyło.

aaaa i urodził się mój pierwszy bratanek ! Czyli po raz pierwszy zostałam oficjalną ciocią :D
Grześ to pierwszy syn mojego brata. Jest fajny ! :)

Dostałam dziś też nowe dwa pudełka różu, bo w końcu do mnie dotarły i nawet w biegu pstryknęłam fotki, ale nie wiem, co z nich wyszło, bo jeszcze nie sprawdzałam i nie zrzuciłam ich na dysk. Później może przejrzę i jak się nadają, to ewentualnie umieszczę. Jeden z tych róży jest zachwycający (wypróbowałam go już dzisiaj malując Martę i zarówno ona, jak i ja, zakochałyśmy się w tym odcieniu).

W kwestii fotek - dziewczyny, możecie ja wykorzystywać (np. przy aukcjach), pod warunkiem, że napiszecie mi o tym i zostawicie linki do mojego bloga. Nie mam nic przeciwko.
Zdjęcia kasuję po wrzuceniu ich tutaj, a nie mam ostatnio czasu, żeby zrobić nowe bez podpisów, dlatego też, jeżeli chcecie z nich korzystać - proszę bardzo. Wystarczy informacja o tym oraz oczywiście brak przerabiania ich i usuwania podpisów :)

A ja dzisiaj cały dzień nie mogę się uwolnić od kawałka mojej ulubionej Pink - "Dear Mr President". No po prostu przyczepił się do mnie na amen. I coraz bardziej przekonuję się, że Pink w wersjach akustycznych i spokojnych balladach sprawdza się równie dobrze, a moze nawet i lepiej, bo dopiero widać jej fajną barwę głosu.
Moja ulubiona wersja tutaj


Z innej bajki - niebawem, jak ogarnę minerały (choć nie wiem, czy uda mi się to w najbliższym czasie, bo zasypałyście mnie próbkami i propozycjami dosypek cium), to postaram się wstawić NYX-owe swatche sypkich pigmentów oraz singli. Choć tych ostatnich ciągle u mnie niewiele, bo zaprzestałam ich zbierania na rzecz minerałów właśnie.

Co do kanału YT - jeszcze nie teraz :D Naprawdę, nie jestem jeszcze gotowa na żadne step by stepy, ale jak tylko nabiorę nieco ogłady i przestanę wygadywać takie bzdury przy kręceniu filmików, to może, może zobaczycie mnie próbującą sił również tam. Ale tak jak mówię - nie jest to najbliższa przyszłość na pewno. Także - dziękuję za wszystkie prośby i PW, ale na razie się tego nie podejmę.

Chyba tyle. Pojawię się później na forum i poodpisuję tam, gdzie trzeba (w wątkach i na PW).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz