piątek, 23 kwietnia 2010

wow...

Kompletnie nie w temacie mineralno - pielęgnacyjnym, ale nie mogę się oprzeć :) Kasia mi właśnie przesłała zdjęcia swoich zakupów ... z polskiego sklepu Jakiś czas temu pisałam o kostkach kominkowych LureBeauty i koszmarnie wysokich kosztach wysyłki. Okazuje się, że nie muszę już ich zamawiać ze Stanów, tylko na naszym rodzimym polu mamy całkiem sympatyczną ofertę w sklepie Bibeloty



Zdjęcia wykonane przez KKZJ i opublikowane za jej zgodą :* I nabytki również jej. Choć ja już wiem, patrząc na wersje zapachowe i cenę kostek (niecałe 6 zł), że niebawem również wypróbuję :)
I tyle. Tak na szybko chciałam się podzielić tą informacją, zwłaszcza, że wiem, że kilka fanek zapachowych wosków do kominków jest (Rozi...
:*)

10 komentarzy:

  1. O, ja bibeloty też znam :) Mają fajne olejki Yankee Candle. Home sweet home pachnie dopiero co upieczonym ciastem :D
    Dominkab

    OdpowiedzUsuń
  2. MUSIAŁYŚCIE mi to pokazać! :D:D idę grzebać, kocham kosteczki kominkowe, dziękujęęęęęę! :* ciekawe czy coś a la wieśniaczek jest :D

    OdpowiedzUsuń
  3. niezmiernier mi miło ze tak przychylnie Panie piszą o moim sklepie. Nasza oferta ciągle sie powiększa, proszę często do nas zaglądać niebawem 1000 produktów w sklepie

    POZDRAWIAM GRZEGORZ
    (niemogę dodać komentarza więc jeśli pojawi się kilka razy to przepraszam )

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdybym nie miala ukochanych bachoorow w domu-moze bym sie skusila...ale kocham zapachy kadzidlano-karmelowe z dodatkiem kwiatow, idealne do eliminacji z domu kuchennych zapachow.
    Hodowca pokrzyw

    OdpowiedzUsuń
  5. Domi - i teraz dopiero o tym mówisz? :> Słowem nie pisnęłaś jak ja o kostkach z Lure pisałam.. No wiesz co! Home sweet home powiadasz? :> Ciastem? :> Przecież ja na diecie oszaleję jak będzie mi się zapach świeżo pieczonego ciasta w domu rozchodził :D Ale na liście mojej ląduje... W końcu diety się kiedyś kończą :D (moje szybko dość :D)

    Rozi - no właśnie głównie z myślą o Tobie tego posta naskrobałam :D Myślę, że trzeba by Pana Grzegorza ze sklepu dopytać i opisać wieśniaczka:)A Twoje kosteczki z Lure u mnie wciąż leżą i czekają biedne...:)

    Panie Grzegorzu - to niesamowite, jak szybko zareagował Pan na tego posta :) Cieszę się i mam nadzieję, że będziemy mogły liczyć na doradztwo i podpowiedzi w wyborze

    Hodowco_pokrzyw (kurczę, muszę sprawdzić na przelewach, jak masz na imię :D ) - kadzidlano- karmelowe ja również, ale tylko zimową porą.. Teraz kuszą mnie bardziej Clean Cotton, Early Sunrise, Country Linen... Czyli "czyste" i świeże, ale nie cytruskowe zapachy ;)
    Moja 10- letnia córka już na tyle duża jest, że kominki z woskiem raczej nie stanowią zagrożenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedziałem szybko ponieważ w panelu sklepu widzę skąd goście przybywają do sklepu no i od czasu do czasu zaglądam co kto napisał i gdzie. jesli tylko Panie potrzebują pomocy, to zapraszam niema problemu czy to telefonicznie czy e-mail, łatwiej telefonicznie, aczkolwiek drożej ostatnio rozmawiałem z klientką chyba z dwa razy po godzinie i stwierdziła że nie kupi dużych świec tylko średnie bo się szybciej wypalą i będzie mogła szybciej do mnie zadzwonić!!!Postaram się również często zaglądać tutaj skoro zawiązała się taka miła pogawędka.

    Pozdrawiam Grześ

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu miej litość ;) uwielbiam wszelkie pachnidła domowe :love: a świeczki to moja totalna mania ;) idę sobie pooglądać :D a i Pan Grzegorz przemiły od razu napisał i zaoferował pomoc :oklaski: aż chce się robić zakupy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja poproszę o bana, tak nie może być, co wejdę to kusisz czymś nowym. Już wypatrzyłam kilka wosków, kilka olejków i kominek, tak by pasował do komody :)

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne te kominki, niestety(dla portfela oczywiście)) ja też kocham te zapachowe precjoza :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jako perfumeryjna maniaczka;) idę na zakupy:) dziękuję za link:)
    Unhumblee

    OdpowiedzUsuń